Data dodania: 2011-10-11 12:03
Wczoraj dałam ciała zapominając koszulki, przez co musiałam
zrezygnować z treningu, więc dzisiaj "za karę" pojechałam do klubu z samego rana.
Pogoda dopisała, słońce coraz śmielej zerkające zachęciło do spaceru,
więc wzięłam aparat w dłoń i poszłam sobie na dalszy przystanek
tramwajowy.
zrezygnować z treningu, więc dzisiaj "za karę" pojechałam do klubu z samego rana.
Pogoda dopisała, słońce coraz śmielej zerkające zachęciło do spaceru,
więc wzięłam aparat w dłoń i poszłam sobie na dalszy przystanek
tramwajowy.
Trening:
Zaczęłam 45 minutami orbitreka, zrobiłam sobie 2 obwody na obciążeniu 5 i 6 po 12 powtórzeń,
a zakończyłam 45 minutami na rowerku :)
Zaczęłam 45 minutami orbitreka, zrobiłam sobie 2 obwody na obciążeniu 5 i 6 po 12 powtórzeń,
a zakończyłam 45 minutami na rowerku :)
===================================================
Jedzonko:
Przedśniadanie przedtreningowe:
3 kromki pieczywa chrupkiego z dynią + plasterek szynki z indyka
3 kromki pieczywa chrupkiego z dynią + plasterek szynki z indyka
Przekąska potreningowa:
2 krążki ryżowe
2 krążki ryżowe
Śniadanie:
Jajecznica z 3 jajek ze szczypiorkiem, 2 kromki razowca, kiełki, pomidorek cherry
Jajecznica z 3 jajek ze szczypiorkiem, 2 kromki razowca, kiełki, pomidorek cherry
Obiad:
Misio zrobił łososia z brokułami, ziemniakami (zjadłam tylko jednego) i kalafiorem.
Misio zrobił łososia z brokułami, ziemniakami (zjadłam tylko jednego) i kalafiorem.
Podwieczorek:
Gorzka latte z mlekiem sojowym
Gorzka latte z mlekiem sojowym
Kolacja:
Wędzona miruna, pomidorki cherry i kromka razowca
Wędzona miruna, pomidorki cherry i kromka razowca
Komentarze:
amelia botkiewicz
No nie mogę zaglądać do Twojego bloga, bo się zaraz głodna robię :-) Torturujesz mnie! ;)
20 godziny 15 min.
Halinko! Jesteś mistrz!! :) Trzymam kciuki, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńJa Cię wspieram!!! I zazdroszczę takiego pyszniastego menu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :))))
OdpowiedzUsuń