25.11.11

Światło jogi

Data dodania: 2011-11-25 09:32

Wczoraj prawie cały dzień bolała mnie głowa, a dzisiaj dla odmiany jestem chora. Do tego doszła "przerwa techniczna", więc na trening dotrę pewnie dopiero za tydzień. Przez kiepską formę przespałam popołudnie i wieczór, a potem zaczęłam pożerać co ciekawsze kąski w tv. Późnym wieczorem trafiłam na Światło jogi
http://efilmy.com.pl/filmy/26366/%C5%9Awiat%C5%82o-Jogi-Leap-of-Faith-(2008)-[Lektor].html
które obejrzałam z wielkim zainteresowaniem. Polecam :)
Jeszcze motywujący cytat na koniec:
„Spudłowałem ponad 9000 rzutów w mojej karierze. Przegrałem prawie 300 meczów. 26 razy powierzono mi rzut prowadzący do zwycięstwa drużyny...i spudłowałem. Zawodziłem ciągle i ciągle i ciągle w swoim życiu. I dlatego właśnie mogłem osiągnąć sukces." - M. Jordan

Chwilowo mnie nie ma

Data dodania: 2011-11-24 08:27

Nie ma mnie, bo walczę.
Właśnie przechodzę kumulację problemów, z których
staram się wygrzebać.

Komentarze:

Jan Kaczmarczyk
Dajesz, dajesz! Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wygrzebać!
15 godziny 57 min.
Anna Szczybura
głowa do góry!! i wracaj tu do nas!
15 godziny 5 min.
Halinez
Dziękuję za wsparcie - robię co mogę :)
5 godziny 21 min.
Arleta Macierzyńska
Trzymaj się i wracaj szybko:)
5 godziny 17 min.
Halinez
Postaram się Arletko :)
5 godziny 5 min.

Zamiast odpoczywania nadrabianie

Data dodania: 2011-11-20 16:50


Dzisiejszy dzień był bardzo podobny do wczorajszego, choć nie jestem z niego
w pełni zadowolona. Spędziłam go w swoim biurze próbując wystawić aukcje.
Niestety moje plany się nie powiodły, bo coś mi się pochrzaniło w kodzie i w końcu
zezłościłam się i zostawiłam to wszystko na później.
Na obiad przyjechałam do domu i wyszedł mi bardzo smaczny.
(ryż z warzywami, indyk + borówka, surówka z sałaty z buraczkami i prażonym słonecznikiem)
Jutro mam cudny dzień - dojdzie do kolejnego miłego zlotu blogerek i zobaczę się
z koleżanką i jej synkiem, którą ostatni raz widziałam jakieś 5 lat temu jak była z nim
jeszcze w ciąży :)

Zagłosujecie ???

 Data dodania: 2011-11-19 23:41

;)
Tym podstępnym tytułem chciałam Was tu przywabić i prosić o oddanie
głosu na moją dobrą koleżankę:
Można oddawać codziennie po jednym głosie.
Z góry dziękuję :)
Co to ma wspólnego z Pure?
Wzięłam ją niedawno do Pure w ZT i bardzo się jej tam podobało ;)
---
Dzisiaj cały dzień spędziłam w swoim biurze fotografując książki,
które niebawem wystawię na aukcjach (wszystkie od 1 zł).
Ostro mnie ostatnio przycisnęło, więc pozbywać się będę wszystkiego
co możliwe, a że chomikowanie mam w naturze to uzbierało się tego
bardzo, bardzo dużo :)
Co to ma wspólnego z Pure?
Podczas cykania fotek ciągle czułam bolące mięśnie po środowej jodze ;)
---
A teraz o grzechu.
Wczoraj dostałam paczkę od Przyjaciela, a w niej 8 rogali marcińskich.
Zjechałam go z góry na dół, bo ma zakaz przysyłania słodyczy
po tym jak kiedyś dostałam od niego półkilogramową czekoladę.
Wściekłam się na niego okropnie oskarżając o zamach na moje życie... i pożarłam 2 rogale.













Komentarze:

Planowanie

 Data dodania: 2011-11-18 15:28

Ciekawa jestem jak jest u Was z planowaniem treningu.
Planujecie? Zapisujecie? Czy idziecie na żywioł?
Mam też pytanie do tych, którzy skomplikowany trening są w stanie
nam tu opisać - piszecie z pamięci czy sobie "na żywo zapisujecie"
co po kolei robicie?
Ja sobie dzisiaj planuję 45 min na orbi, puls 130 + pilates, ale
do końca nie jestem pewna czy skończy się na pilatesie, czy
może coś innego wpadnie mi w oko...
Komentarze:

Dzisiaj kwiczę ;)

Data dodania: 2011-11-17 23:44


Z godziny na godzinę coraz bardziej bolą mnie mięśnie po wczorajszej jodze.
Mam nadzieję, że jutro bez większego problemu oddam się treningowi :)
Dzisiaj wyciągnęłam Misia na pomiary i zrobiłam fotkę - niech ma jakiś bodziec
do treningów i możliwość porównania wyników :) Trochę mnie zaskoczył swoim
wiekiem metabolicznym - wyszło mu 28 lat :) Kurczę, przy moich 53 (o ile dobrze pamiętam)
mógłby być moim metabolicznym wnukiem ;), a przecież jest o 10 lat starszy... Nie
spodziewałam się tak dobrego wyniku :)
Dobra, koniec na dzisiaj obgadywania Misia ;)
Dopiję PuErh i idę spać :)
(a w ogóle powinnam pić taką herbatę przed spaniem? :)
---
Nie zadbałam dzisiaj specjalnie o zrobienie zdjęć, więc
powspominam sobie zeszłoroczny urlop w Bondyrzu i spływ
kajakowy [niebieski kajak] z Misiem Wieprzem (średnio polecam Wieprz, bo jest to
po prostu okropnie zasyfiona rzeka, wolę Rospudę [zielony kajak]).
Uwielbiam kajaki, ale następnym razem wybiorę się w mniej
uczęszczane miejsce, bo spływanie razem z masą śmieci
cuchnącą rzeką jest średnio przyjemne.
Macie jakieś swoje ulubione miejsca ?
Właściwie to tak dość przypadkiem zeszło na kajaki, a właśnie
mi się przypomniało, że przecież jeden z naszych trenerów ma
znaczne osiągnięcia w tym kierunku. Akurat dzisiaj czekając na wyniki
pomiarów Misia przeczytałam dokładnie historie naszych Trenerów Masterów :)
Trenerem tym jest Leszek Górski:
(cytat ze strony purepoland.pl)
Trener Personalny z wieloletnim doświadczeniem, uczestnik Club Industry Fitness Convention Chicago 2003/2009/2010 www.clubindustryshow.com. Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, wielokrotnie zdobywał medale na Mistrzostwach Polski, Międzynarodowych Regatach w Kajakarstwie. Zawodnik Kadry Olimpijskiej Atlanta 1996 i Sydney 2000 ukończył swoja karierę sportowca z wynikiem Wicemistrzostwa Świata z Yamanashi w Japonii w 1995 roku.
Po ukończeniu studiów i kariery sportowca zajął się profesjonalnie Treningiem Indywidualnym oraz wieloma dziedzinami z tym kierunkiem związanymi. Zdobywał doświadczenie pracując z największymi autorytetami w tej dziedzinie w USA Wielkiej Brytani , Irlandi Cyprze i Grecji. Jest ekspertem w treningu kondycyjnym i zajęciach wzmacniających brzuch. Zna ponad 100 ćwiczeń na mięśnie brzucha. W treningu osobistym gwarantuje osiągnięcie zamierzonego celu . Specjalizuje się w redukcji stresu , tkanki tłuszczowej czy zbudowanie masy mięśniowej u klienta. Hobby Wakeboarding szkoli i trenuje .
Trenuj z Leszkiem, nigdy się nie będziesz nudził i zawsze osiągniesz zamierzone rezultaty.






















Komentarze:

Yoga + Fit To Flex = ojjjć będą jutro zakwasiki ;)

 Data dodania: 2011-11-16 22:43



Dzisiaj pojechaliśmy z Misiem do Pure z dość bladymi planami, które
skrystalizowały się na kilkanaście minut przed 18.00, czyli godziną
rozpoczęcia zajęć jogi :)


Były to nasze pierwsze takie zajęcia i kompletnie się nie spodziewaliśmy
tego, co nas czekało. Prowadził je Łukasz (niestety nie znalazłam informacji
o nim na stronie Pure) i trwały 1.5 h. Poruszone zostały chyba wszystkie mięśnie,
a na koniec zaskoczeniem było kilkunastominutowe leżakowanie w półmroku pod kocykiem :D
Ogólnie bardzo mi się podobało :) (szczególnie leżakowanie jak w przedszkolu ;)


Podczas wychodzenia trafiliśmy na Anetę, która właśnie miała zacząć ćwiczenia
Fit To Flex z gumami, więc długo się nie zastanawiając - zostaliśmy z Miśkiem
nie żałując swej decyzji, bo zmachaliśmy się bardzo przyjemnie :)

----

Yoga

W hatha-jodze ciało jest używane jako narzędzie do poszerzania świadomości i wyciszania umysłu. Metoda opracowana przez B.K.S Iyengara wyróżnia się wyjątkową precyzją. Każda część ciała wykonuje ściśle określoną pracę. Nie ma tu miejsca na dowolność.

Praktyka polega na uważnym wejściu w pozycję (asanę) i pozostaniu w niej przez odpowiedni czas. Ćwiczący stale docierają do granic swoich możliwości i przechodząc je osiągają postępy i terapeutyczne efekty. Wyjątkową cechą jogi Iyengara jest wykorzystanie licznych pomocy: koców, lin, kostek, pasków.

Umożliwiają one doświadczanie dobroczynnego działania asan osobom o znacznych indywidualnych ograniczeniach. Szczegółowo opracowane pozycje leczą różne dolegliwości prowadząc ćwiczącego ku pełnemu zdrowiu. Każda sesja kończy się pozycjami relaksacyjnymi.

----

FIT TO FLEX

Jukari FIT TO FLEX - najnowszy program treningowy stworzony przez firmę Reebok oraz Cirque du Soleil.
W Polsce dostępny tylko w sieci Pure.

W płynny, dynamiczny i zabawny sposób poprawicie elastyczność ciała, rozciągniecie mięśnie, wzmocnicie kręgosłup oraz zwiększycie ruchomość stawów i zasięg ruchów dzięki zastosowaniu taśmy Jukari Band. Poszczególne ćwiczenia w programie Jukari FIT TO FLEX pozwolą wypracować płynność, precyzję ruchów oraz poczucie równowagi, które można zaobserwować u artystów Cirque du Soleil.

Życie nie jest statyczne, życie to ruch! Dzięki rozciąganiu dynamicznemu, jakim jest Jukari FIT TO FLEX, odczujecie swobodę ruchu i pewność siebie na co dzień!

Zajęcia przeznaczone dla każdego.
----

Dziękuję Łukaszu i Anetko - było super :))))





Fitness po chińsku ;)

Data dodania: 2011-11-15 22:37

Jak Wam się podoba taka wersja ćwiczeń? ;)


Komentarze:

Powrót do rzeczywistości

Data dodania: 2011-11-14 23:03

Już jestem w Warszawie. Droga powrotna katowicką nie była taka zła na jaką wygląda,
choć rozkopana jest okropnie, a koniec weekendu zwiastował wielkie korki.
Na szczęście dojechaliśmy do domu w 5.5 godziny, więc ujdzie biorąc pod uwagę fakt, że
w idealnych warunkach dojeżdżamy w 4.5 - 5 h.
Mimo wszystko drugi dzień po podróży zwykle jest jakiś taki niewyraźny i dzisiejszy właśnie
takim był. Na szczęście wykrzesałam w sobie odrobinę siły i pojawiliśmy się z Misiem w Pure.
Zapodałam sobie 45 min na orbitreku, zjadłam 2 krążki ryżowe i to by było na tyle ;)
Komentarze:
Rafał Leśniewski
To ja bym musiał być 3-4 razy w tygodniu niewyraźny, bo podróżuję ciągle :)
14-11-2011 23:22
Halinez
Gdybym chociaż siedziała za kierownicą to by było fajnie, a takie siedzenie w jednym miejscu bezczynnie może wykończyć ;))
15-11-2011 08:52
Aneta
Mi to sama jazda samochodę sprawia frajdę, taka forma relaksu dla mnie. :P
15-11-2011 11:57
beata żurek
Moi rodzice mieszkaja za łodzia wiec chcac nie chcac musze swoje w korkach odsiedzec ,ogolnie lubie jezdzic a z dziecmi to frajada zawsze wesoło .
15-11-2011 20:43


Pure Silesia :)

 Data dodania: 2011-11-13 11:43


Wczoraj wzięłam udział w imprezie Komputronika.




To niesamowite, ale pierwszy raz "tańczyłam" publicznie.
Zawsze przeraźliwie się wstydziłam, ale zahamowania są od tego, żeby
je przełamywać :)
Wprawdzie na 13 osób zajęłam 13 miejsce ;D , ale bawiłam się świetnie :))
Odwiedziłam też Pure - przepiękny klub :) Ogromny, z masą miejsca,
choć nie wiem czy urządzenia (trochę inne niż w ZT czy BC) podpasowałyby mi.
Kilka miesięcy temu byłam w klubie konkurencji na darmowym dniu
i choć było tam mnóstwo miejsca i ogólnie było bardzo przyjemnie, był też basen,
to jednak maszyny średnio mi się podobały i nawet gdyby mi dali tam darmowy
karnet to bym z niego nie skorzystała.
Trudno mi podjąć decyzję czy Silesia wygrywa z ZT w moim prywatnym rankingu.
Musiałabym potrenować :)



















Komentarze:

Zwierzaki :)

Data dodania: 2011-11-12 23:26


Jutro napiszę o wizycie w katowickim Pure, a dzisiaj wrzucę
foty zwierzaków, jakie dzisiaj miałam przyjemność wytulić :)
Zaraz przypłaciłam swoje tulenie gigantycznym zapaleniem
spojówek, ale warto było :)
Odpoczywam... :)