Data dodania: 2011-10-24 19:40
Dzisiaj jestem obolała po wczorajszym marszu.
Dziwi mnie jak odległe od nóg mięśnie mogą po nim boleć.
Np. boczne wałeczki, nadnerkowe wałeczki, barkowe wałeczki... ;)
Na szczęście nie jest tak źle - bywało gorzej. Przynajmniej mogę
usiąść bez bólu, a nie jak po treningu z Darkiem ;)
Dziwi mnie jak odległe od nóg mięśnie mogą po nim boleć.
Np. boczne wałeczki, nadnerkowe wałeczki, barkowe wałeczki... ;)
Na szczęście nie jest tak źle - bywało gorzej. Przynajmniej mogę
usiąść bez bólu, a nie jak po treningu z Darkiem ;)
========================================
Jedzonko:
Śniadanie:
Wędzona miruna, pomidor, 2 kromki razowca, pomarańczowa papryka
Wędzona miruna, pomidor, 2 kromki razowca, pomarańczowa papryka
Przekąska:
Marchewka
Marchewka
Obiad:
Kurczak, kasza jaglana perłowa, pomarańczowa papryka, szpinak ugotowany
na parze, brokuły, kalafior
Kurczak, kasza jaglana perłowa, pomarańczowa papryka, szpinak ugotowany
na parze, brokuły, kalafior
Przekąska:
Marchewka
Marchewka
Kolacja:
2 kromki razowca, pomidorki cherry, rzodkiewka, szczypiorek, ogórek
2 kromki razowca, pomidorki cherry, rzodkiewka, szczypiorek, ogórek
Komentarze:
Adam Kluska
Bo to się trzeba trochę porozciągać po treningu :) A to jedzonko - CUDO
24-10-2011 19:46
Monika Frenkiel
Witamy w klubie:-)
Ja w dzień po biegu siadałam na ...pardon...sedes...z dużym trudem i trzymając się umywalki:-)
Ja w dzień po biegu siadałam na ...pardon...sedes...z dużym trudem i trzymając się umywalki:-)
24-10-2011 20:19