10.11.11

1. Pomiary 2. Trening 3. Straciłam tak jakby dziewictwo ;) 4. Prawie trafiłam na wykład

 Data dodania: 2011-11-09 19:54

1. Pomiary zrobione, wrzucone i powiem Wam, że kamień spadł mi z serca, bo waga Pure'owa pokazała dokładnie to, co moja domowa rano, więc... jest ok, choć poniżej moich planów z początku konkursu, ale... spokojnie, nie wpadajmy w panikę :) Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie jak swego czasu śpiewał Tomek Lipiński.
2. Dzisiaj zrobiłam sobie trening.
Zaczęłam 45 minutami na orbi z tętnem 130 (bez problemu :)
Potem przepłynęłam 2 km na wiosłach i...
przejdźmy do punktu trzeciego...
3. Straciłam jakby dziewictwo po raz pierwszy w swoim życiu idąc na zajęcia!
To był impuls - Aneta Ożarowska zapowiedziała zajęcia Fitball i pomyślałam, że przecież niewinna piłka krzywdy mi nie uczyni... hehe Na początku było łatwo, bujanko, podskakiwanko - czysta przyjemność :) Niestety kiedy tempo się zwiekszyło, pojawiły się zbyt trudne dla mnie ćwiczenia - zrobiłam się czerwona jak burak i kilka razy musiałam odpuścić, bo nie wszystko da się zrobić mając moją figurę. Czasem się wręcz zastanawiałam czy to ja ćwiczę z piłką, czy może piłka robi to ze mną ;) Tak czy siak - godzina minęła jak z bicza strzelił i coś czuję, że jutro będę ledwo chodziła. Bardzo mi się podobało i CHCĘ JESZCZE :)))))
Nawet nie wiecie jak ja się cieszę!!! Cieszę się jak DZIKA ŚWINIA, że w końcu się przełamałam i przeżyłam tę ciężką godzinę, a Anecie bardzo dziękuję za świetne zajęcia :)
4. Po treningu poczekałam na Misia w Coffee Heaven (z pół godziny zrobiły się dwie). Na szczęście miałam ze sobą lapka i nie siedziałam bezczynnie. Po przyjściu Misia doszliśmy do wniosku, że skoro do 18.00 zostało tylko półtorej godziny to poczekamy i pójdziemy na wykład o diecie. Niestety na plakatach nie było podanej godziny, ale uznaliśmy, że skoro w zeszłym miesiącu wykład odbył się o 18.00 to w tym będzie podobnie. Niestety po przyjściu na miejsce okazało się, że wykład był o 17.00. Był ktoś z Was na nim? Trochę mi go szkoda, poprzednie wykłady zwyczajnie przegapiłam, z tym też nam nie wyszło... a następny (o przygotowaniu się do wyjazdu na narty) nas nie interesuje.
---
Fitball
Ćwiczenia z wykorzystaniem dużej piłki . Wzmacniają mięśnie posturalne, doskonale wpływają na równowagę i postawę ciała.
Dla wszystkich.
---
Aneta Ożarowska
Instruktor fitness od 2003 roku, z Pure Heath & Fitness związana od 2009 roku. Reebok Master Trainer Jukari Fit To Fly oraz Jukari Fit To Flex.
Fitness to jej pasja, nieustannie podnosi swoje kwalifikacje poprzez uczestnictwo w licznych szkoleniach, warsztatach, a także konwencjach fitness zarówno w Polsce jak i zagranicą.
Ukończyła Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie na kierunku nauczycielskim, lecz - jak sama twierdzi - jest niespełnionym nauczycielem wychowania fizycznego a spełnionym Instruktorem i Szkoleniowcem Fitness.
Studia dały jej możliwość rozwoju; to tam ukończyła Kurs Instruktora Korektywy i Kompensacji oraz Kurs Instruktora Kulturystki. Dopełnieniem jej szkoleń było ukończenie podyplomowych studiów na SGGW - Poradnictwo Żywieniowe i Dietetyczne.
Prozdrowotny trening to jej dewiza, specjalizuje się w zajęciach Pilates i Zdrowy Kręgosłup, gdzie szczególną uwagę zwraca na to, jak ważne jest utrzymywanie dobrej postawy ciała. Pełna profesjonalizmu zarówno na zajęciach fitness jak i treningach personalnych, zawsze doradzi jak się zdrowo i racjonalnie odżywiać.
Aneta jest także trenerem Kobiet w ciąży, uważa że czas poświęcony ciężarnej to czas cudownego relaksu z obu stron :)
Zawsze uśmiechnięta i otwarta, uwielbia pracę z ludźmi, wie jak zmobilizować swoich klientów do ciężkiej pracy.Pozytywna energia to nieodzowny element treningów z Anetą.








Zdjęcie pochodzą ze strony PURE
Komentarze:


Anna Szczybura
hihi, reklama? to ja też wrzucę przy kolejnych moich postach :))
wczoraj 20:34
Halinez
Tak sobie pomyślałam, że jak ktoś zasłuży to o nim ładnie napiszę :D
wczoraj 20:59
Monika Frenkiel
Ania, obawiam się, że jak jeszcze bardziej zareklamujemy Frankę, to na kolejnych rowerach poleje się krew przy liście:-)
wczoraj 21:39
Krzysztof Król
Piłka jest świetna, mi kolega polecił ćwiczenia na brzuch z piłką, wydawało mi się że jest to śmieszne - ale... jak poćwiczę pół godziny to czuje że to hardcorowe ćwiczenia. dlatego mam też piłkę w domu :) życzę powodzenia
wczoraj 22:22
Anna Szczybura
Monia, słyszałam, że mimo, że nie bylo wczoraj delegacji z TT to i tak tłumy przy liście były :/ eh. eee, spoko spoko, France reklama niepotrzebna ale niech dowiedzą się o niej rodacy spoza Krakowa :)) to co? czas na reklamę? :ppp
wczoraj 00:18
Halinez
Dzięki Krzysiek - dzisiaj wszystko mnie boli przez te wczorajsze wygibasy :)) Dziewczyny - o France to ja od początku słyszę, więc jak do Was przyjadę to od razu wiem kogo unikać ;DD Przecież na wyjeździe nie wypada się zajeżdżać ;)
16 godziny 18 min.
Aneta Ożarowska
Dziękuję Halinko za uznanie:)))) Cieszę się ,że Ci się spodobało i zapraszam na kolejne:)))
9 godziny 6 min.
DARIUSZ PISAREK
Anetka to wspaniała osobowość i super trenerka!
Parę razy mnie rozcągała...pełen profesjonalizm.
Ależ Halinez...teraz dopiero odczułaś, że tracisz dziewictwo? hehe
8 godziny 5 min.
Halinez
Jeszcze raz dzięki Anetko - na pewno jeszcze zawitam na Twoje zajęcia wkrótce (niech tylko przestanie mnie boleć tyłek ;) Darek - widzisz, czasami mam opóźniony zapłon ;))
51 min. 11 sek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz