5.10.11

Moje odchudzanie sprzed roku


Data dodania: 2011-09-13 09:00

Rok temu odchudzałam się z SuperLinią w Pure. Wtedy było ciężko, ale motywacja
i wsparcie były ogromne :) Poznałam wtedy mojego kochanego trenera
Łukasza Adamowicza, który niezwykle poważnie podchodząc do treningów był
dla nas ogromnym wsparciem :) (odchudzała się nas czwórka).
Niedługo po całej akcji trafiła mi się kontuzja kręgosłupa podczas mycia głowy
w fatalnej pozycji. Przez miesiąc ledwo chodziłam, więc o treningach nie mogło być
mowy. W tym czasie się rozleniwiłam i niestety na nowo powróciłam do starych
nawyków, a szczególnie do ulubionych kaw w kawiarniach.
Ten konkurs jest dla mnie wybawieniem od powrotu do dawnej wagi, bo miałam
ogromne problemy z wróceniem na siłownię i ciągle coś mi w tym przeszkadzało.
Wrzucam zdjęcia z gazety, na których możecie prześledzić sobie moje postępy.














Komentarze:

Halinez
Teraz dopiero widzę, że jest napisane "po 2 miesiącach", choć powinno być "po 3 miesiącach".
13-09-2011 09:05
Mariusz Droździel
Hej, ale to nie miało być tak, że to zdjęcie obecne będzie widoczne dopiero jak się dorzuci następne, po 2 miesiącach?
13-09-2011 09:50
Joanna Jaworska
Halinko, to Ty jesteś tą motywującą nas na korytarzu Pure klubowiczką? Cieszę się, że na Ciebie trafiłam! :) Uda Ci się osiągnąc swoje cele tak jak przed rokiem :)) tymbardziej trzymam kciuki Kochana! :)
13-09-2011 09:52
Joanna Jaworska
Mariusz, też gdzies na coś takiego trafiłam, ale fajnie że widać nas teraz.. już się nie mogę doczekać co będzie za dwa miesiące :)
13-09-2011 09:53
Halinez
Mariusz - zmienił się zapis w regulaminie i widać nas już teraz, co mnie osobiście bardzo cieszy :) Tak Asiu - to ja Was staram się motywować i przyznam, że na początku okropnie się stresowałam przychodząc do klubu, bo z natury jestem nieśmiała (w realu, nie w necie ;) ), więc zawstydzają mnie takie akcje i ciągle mam wrażenie, że ktoś mnie rozpoznał i się "dziwnie" patrzy :D :)
13-09-2011 09:57
Halinez
Poza tym ciężko motywować kiedy ma się więcej kilogramów niż na zdjęciu, ale... po to są wpadki, żeby je zaliczać i wyciągać wnioski. Mogło być przecież gorzej, bo z pełnowymiarowym jo-jo mogłabym mieć znowu tyle samo, co przed odchudzaniem, a tego jednak uniknęłam :)
13-09-2011 09:59
Marta Szychlińska
Poróbnałam sobie wyniki i jestem pod wrażeniem. Ładnie schudłaś! Widać że ostro pracowałaś. Trzymam kciuki i teraz bo takie konkursy ogromnie motywują.
13-09-2011 12:19
Halinez
Dziękuję Martuś :)) Faktycznie sporo z siebie zrzuciłam, ale jeszcze więcej do zrzucenia przede mną :)) Już nie mogę się doczekać dojścia do rozmiaru, który pozwoli mi się ciekawiej ubierać, bo z ubraniami zawsze miałam duży kłopot :))
Joanna Jaworska
Oj takie delikatne przytycie zdarza się każdemu tymbardziej jak stracimy kilogramy i nabywamy większej pewności siebie.. ja też tak mam.. ważne żeby się nie poddawać :) a my się nie poddamy, prawda??? :)
13-09-2011 12:43
Halinez
Oczywiście Asiu, że się nie poddamy :)))
13-09-2011 13:14
Agata Bronder
Jak się raz udało, to teraz już wiesz, że to możliwe! To najlepsza motywacja :)
13-09-2011 15:05
Natalia Pogoda
podziwiam :). i życzę powodzenia w konkursie.
13-09-2011 16:22
Halinez
No pewnie, że się uda :)) Dziękuję :))
13-09-2011 16:31
Magda Michałek-Sidorenko
Brawo :) Jestem pełna podziwu i gratuluję uporu i wytrwałości :) Chcieć to móc! Trzymam za Ciebie kciuki, Halinez! :)
13-09-2011 18:47
Halinez
Dziękuję Magda i wzajemnie :))
13-09-2011 19:59
Anna Szczybura
Wow, dopiero dzisiaj trafiłam na Twój blog :) Przyznam, że próbowałam już odnaleźć go wcześniej, ale panuje tu lekki chaos :) Dzisiaj patrzę, a tu jest :))
13-09-2011 21:29
Andrzej Mackiewicz
Fajne rezultaty wówczas miałaś. Ale widzę że i tak na ten moment udało Ci się prawie utrzymać wagę z tamtego okresu.
13-09-2011 23:13
Paulina O.
gratulację! rewelacja! teraz też będą takie efekty! trzymam kciuki bardzo mocno :)
ps. ma Pani taką sympatyczną buźkę, że jak tu wchodze to się uśmiecham do zdjęcia które tez się uśmiecha :))
pozdrawiam cieplutko :)
14-09-2011 08:05
Basia Bielanik
A ja wiedziałam, że SKĄDŚ CIĘ ZNAM :)
14-09-2011 09:58
Paweł Dziedzic
Kobiety sa stanowcze w dazeniu do celu..nawet sa duzo bardziej stanowcze niz mezczyzni..wiec nie ma obaw aby sie nie udało. Jasno postawiony cel..i pokonujac słabosci swojego ciał oraz umysłu systematycznie go realizowac. Pozdrawiam i zycze mordenczych treningow ktore zakoncza sie satysfakcja i radoscia z osiagniecia sukcesu :))
14-09-2011 10:38
Halinez
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa :)) Jest mi szalenie przyjemnie, że tacy mili jesteście dla mnie i nie ukrywam, że dodajecie mi skrzydeł, a ze skrzydłami można osiągnąć dużo więcej niż bez nich :))
14-09-2011 11:43
Kamila Łukawska
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej odwagi i skuteczności zarazem.... wow... nie wiem, co powiedzieć... zastanawiam się, czy dam radę wziąć się w garść i dotrzeć do celu.... Pozdrawiam.
17-09-2011 18:31
Krzysztof Kluz
Wspaniały wyczyn. Podziwiać tylko zaangażowanie i motywację. Wyobrażam sobie, że nie było łatwo... keep it up :)
17-09-2011 21:47
Halinez
Cieszę się bardzo, że Wam się podoba to, co osiągnęłam i mam nadzieję, że teraz również będzie tak dobrze, a nawet lepiej :))
17-09-2011 21:52

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz